Zagubiony portfel kojarzy się przede wszystkim ze stratą pieniędzy, które w nim trzymaliśmy. Polacy często narzekają w takich sytuacjach również na konieczność wymiany dokumentów. Oczywiście, i jedno i drugie dotyka nas mniej lub bardziej, jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo narażamy się gubiąc nasz dowód osobisty lub inne dokumenty.

Skradziony dowód i kredyt na nasze nazwisko. Co robić?

Potencjalny znalazca może je wykorzystać nie tylko w celu skontaktowania się z nami, ale przede wszystkim musimy zapobiegać temu, aby nie doszło do sytuacji, kiedy na nasz adres przyjdzie list od firmy pożyczkowej, wzywający nas do spłaty pożyczki na dowód, której nigdy nie zaciągnęliśmy. Co robić w takim przypadku i jak bronić się przed konsekwencjami takiej sytuacji? Zapraszam do lektury.

Wyobraźmy sobie sytuacje, w której kilkanaście dni temu zgubiliśmy portfel, wraz ze wszystkimi w nim znajdującymi się dokumentami i niespecjalnie się tym przejęliśmy. Oczywiście, poszliśmy do banku, w celu zablokowania karty płatniczej, ponieważ przestraszyliśmy się możliwości płatności kartą przez znalazce. Wychodząc z banku straciliśmy jednak resztki strachu, związanego ze zgubą i pocieszając się tym, że w portfelu było zaledwie kilka złotych, spokojnie wróciliśmy do domu, aby obejrzeć film.

Dopiero w następnym tygodniu, kiedy znaleźliśmy na to czas, poszliśmy do urzędu, aby wyrobić nowe dokumenty: prawo jazdy, dowód osobisty, dowód rejestracyjny naszego samochodu… Wszystko z pozoru zakończyło się bez szwanku, jednak po powrocie do domu, w skrzynce na listy czeka na nas pismo, z którego dowiadujemy się, że tydzień temu wzięliśmy pożyczkę, zobowiązując się do jej spłaty w ciągu 3 dni i z racji nie uregulowania jej spłaty na czas, mamy naliczone dodatkowe 250 zł do kwoty 3 000. Po chwili szoku, zdajemy sobie sprawę, że ktoś musiał wziąć pożyczkę na dowód, który zgubiliśmy tydzień temu. Co zrobić w takiej sytuacji? Gdzie się udać, aby uniknąć dalszych konsekwencji i oczywiście wytłumaczyć, że pożyczka to nie twój problem?

Pierwszym miejsce do jakiego powinniśmy się udać w takiej sytuacji jest najbliższa komenda policji. Na miejscu powinniśmy złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przestępstwem w tym wypadku jest podszywanie się pod nas w firmie pożyczkowej. Od razu po złożeniu takiego zawiadomienia powinniśmy skontaktować się z firmą, która wysłała do nas pismo i poinformować ją, że złożyliśmy właśnie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz nie poczuwamy się do spłaty pożyczki na dowód, o której mowa w piśmie.

Znacznie większym problemem dla nas jest sytuacja, kiedy wzięty na naszą osobę kredyt na dowód, w wyniku oszustwa, został opatrzony fikcyjnym lub nie naszym adresem zamieszkania. Wtedy nie dowiemy się z listu poleconego od firmy pożyczkowej o konieczności spłaty zadłużenia zawczasu. Niestety, ale najwięcej problemów przysporzy nam fakt otrzymania listu na nasz adres, którego nadawcą jest komornik, a w liście dowiadujemy się o wszczęciu egzekucji komorniczej z tytułu nie opłacenia swoich długów. Możemy również dowiedzieć się o jakimkolwiek kredycie, w momencie, gdy dostaniemy pismo o zajęciu naszego konta przez komornika. Takie sytuacje są możliwe i zdarzają się, ze względu na celowe podawanie mylnego adresu przez osobę, która wykorzystała nasz dowód do wzięcia na nasze dane kredytu.

W takim przypadku niestety, ale wysyłany jest list, który może być nawet nie odebrany, lecz po zostawieniu przez listonosza dwóch awizo wzywających do odbioru zyskuje on moc prawną, tak jakby został odebrany osobiście przez adresata. W przypadku, gdy trzymamy już w ręce pismo od komornika, należy jak najszybciej dowiedzieć się od niego, jaki sąd wydał odpowiednie orzeczenie, a następnie wysłać do tego sądu pismo, z prośba o udostępnienie nam korespondencji, która wzywała nas do zapłaty zaciągniętego zobowiązania, gdyż z racji tego, że nie mieliśmy takiej możliwości nie zapoznaliśmy się z nim. Dodatkowo wnosimy do sądu o to, aby uchylił on z urzędu postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności.

Zobacz również Trudne pożyczki

Bardzo ważne, aby wykonać te czynności jak najszybciej, ponieważ zdarza się, że w chwili otrzymania przez nas informacji o wszczęciu egzekucji, nasze pieniądze zniknęły już z konta i zostały przekazane „naszemu” wierzycielowi.